sobota, 7 września 2013

O wodzie po której pływają łodzie...



Dzisiejszy post będzie nieco bardziej teoretyczny. Poruszę w nim zagadnienie wody, która płynie po powierzchni miasta, a także tej, która znajduje się nieco głębiej. Sprawa niby banalna, jednak częśto zdarza sie nawet rodowitym łodzianom mylić niektóre rzeczki.

Ze względu na swoje położenie miasto dysponuje skromnymi zasobami wód powierzchniowych oraz ograniczonymi możliwościami ich retencji. Łódź położona jest na wododziale I rzędu, w obrębie zlewni Bzury (dorzecze Wisły) odwadniającego północną oraz północno-wschodnią część miasta oraz zlewni Neru (dorzecze Odry), który wraz ze swoimi dopływami odprowadza wody z pozostałej części Łodzi (ponad 73% obszaru miasta). Oprócz wododziału I rzędu przez Łódź przebiega kilka działów wodnych niższego rzędu. Ich zagęszczenie jest widoczne w północno-wschodniej części miasta, gdzie biegną one po kulminacjach Wzniesień Łódzkich.  Na terenie Łodzi płynie 18 rzek, z których 16 bierze tu swój początek. Ich łączna długość wynosi około 110 km. Do zlewni Bzury należą rzeki:
  1. Bzura,
  2. Łagiewniczanka,
  3. Wrząca,
  4. Sokołówka,
  5. Brzoza,
  6. Aniołówka,
  7. Zimna Woda;
do zlewni Warty:
  1. Ner,
  2. Gadka,
  3. Jasień,
  4. Olechówka,
  5. Augustówka,
  6. Karolewka,
  7. Łódka,
  8. Bałutka,
  9. Jasieniec,
  10. Dobrzynka,
natomiast do zlewni Pilicy należy Miazga. 


Naturalny charakter cieków, duży spadek oraz ich głęboko wcięte doliny w znacznym stopniu przyczyniły się do lokalizacji w Łodzi w XIX wieku przemysłu włókienniczego. Od tego czasu sieć hydrograficzna Łodzi ulegała znacznej degradacji. W wyniku wycinki lasów porastających ten teren, niwelacji i zabudowy dolin, uszczelnienia terenu miasta poprzez intensywną zabudowę ograniczono infiltrację wód opadowych i przyspieszono odpływ powierzchniowy. Doprowadziło to również do zaniku części źródeł lub zmniejszenia ich wydajności. Regulacja i skanalizowanie cieków uniemożliwiły drenowanie poziomów wodonośnych. Niszczenie budowli piętrzących oraz osuszanie i zasypywanie małych zbiorników retencyjnych, nadmierna eksploatacja wód podziemnych przez przemysł włókienniczy spowodowały obniżenie się poziomów wodonośnych w wyniku czego w większości łódzkich rzek przepływy naturalne prawie nie występują.

Łódka powyżej ul. Pankiewicza

Sucha dolina Sokołówki w okolicy ul. Wycieczkowej

Zasilane są one w głównej mierze przez okresowo występujące wody opadowe i roztopowe oraz pochodzące z kanalizacji burzowej. Wyjątkiem są jedynie Bzura oraz Ner.

Sokołówka w Parku im. A.Mickiewicza w trakcie roztopów

Sokołówka w Parku im. A.Mickiewicza po letnich, nawalnych opadach deszczu 

Przez wiele lat łódzkie rzeki pełniły rolę otwartych kanałów ściekowych, szczególnie Ner wraz ze swoimi dopływami. Do końca lat 90. XX wieku na Nerze funkcjonowała oczyszczalnia ścieków, która usuwała zanieczyszczenia jedynie za pomocą metody mechanicznej, co było niewystarczające w stosunku do niesionych przez rzekę zanieczyszczeń. Obecnie, dzięki funkcjonowaniu na lewym brzegu Neru Grupowej Oczyszczalni Ścieków sytuacja uległa poprawie. W przypadku pozostałych rzek nadmiar wód opadowych odprowadzanych jest do nich przez kanalizację deszczową powodując wysokie i krótkotrwałe wezbrania oraz pogarszając stan czystości prowadzonych przez nie wód.

Oprócz wód płynących na terenie miasta funkcjonuje niemal 90 małych zbiorników wodnych pełniących rozmaite funkcje. Tworzą one miejsca rekreacji dla mieszkańców miasta, umożliwiają utrzymanie zwierciadła wód gruntowych na względnie stałym poziomie, są ostoją dla fauny i flory, a także stanowią zabezpieczenie przed wezbraniami tworzącymi się na rzekach. Niestety część z nich jest zarośnięta oraz zamulona w wyniku braku stałego przepływu wody. Szczególnie widoczne jest to w górnym odcinku Bzury. Ale o zbiornikach dokładnie będę pisał zimą :) Narazie tylko fotograficzna zajawka:





Na obszarze Łodzi wydzielono sześć Jednolitych Części Wód Powierzchniowych, wchodzących w skład dwóch Scalonych Części Wód Powierzchniowych SW1801 w dorzeczu Wisły i W0601 w dorzeczu Odry). W skład Scalonej Części Wód SW1801 wchodzi Bzura od źródeł do Starówki (kod PLRW200017272138), natomiast do Scalonej Części Wód W0601 należą: Ner do Dobrzynki (PLRW600017183229), Ner od Dobrzynki do Zalewki (PLRW600020183235), Łódka (PLRW600017183232), Jasieniec (PLRW600016183234), Jasień (PLRW6000171832189). Wszystkie z nich posiadają status silnie zmienionych części wód. Według ustawy Prawo wodne oznacza to, że ich ,,charakter został w znacznym stopniu zmieniony w następstwie fizycznych przeobrażeń, będących wynikiem działalności człowieka.” (Art. 9. ust. 13. lit. d; Ustawa Prawo wodne, 2002). Stan chemiczny oraz ilościowy wszystkich Jednolitych Części Wód Powierzchniowych na terenie Łodzi określono jako zły. Osiągnięcie dobrego stanu chemicznego i ilościowego Jednolitych Części Wód Powierzchniowych w dorzeczu Odry zostało odroczone z 2015 r. do 2027 r. Wymaga to bowiem poniesienia zbyt dużych kosztów. Dodatkowym argumentem jest brak możliwości technicznych. Osiągnięcie zamierzonych celów do 2015 r. w zlewni Bzury nie jest natomiast zagrożone.

To teraz o tym co pod ziemią...

Wody podziemne niemal od początku istnienia miasta były głównym źródłem wody dla mieszkańców oraz przemysłu. Zasoby występujące na obszarze Niecki Łódzkiej (centralna oraz południowo-zachodnia część Łodzi) związane są z osadami górno- oraz dolnokredowymi, natomiast wody podziemne w obrębie antyklinorium łęczycko-kłodawskiegio i antykliny Justynowa (północno-zachodnia część Łodzi) występują
w utworach kenozoicznych.

Głębokość do pierwszego poziomu wodonośnego na terenie Łodzi jest zróżnicowana. Najmniejsze wartości występują w dolinach rzecznych. Wynoszą one od 0 do 5 m, w zależności od bliskości cieku. W dzielnicach wschodnich oraz południowo-wschodnich Łodzi głębokość ta zawiera się w przedziale od 5 do 10 m. Miejscami, wyspowo, wzrasta ona do wartości 10-20 m. Na znacznym obszarze miasta, głównie w dzielnicach centralnych i zachodnich występuje lej depresyjny, spowodowany nadmierną eksploatacją zasobów wód podziemnych przez wodochłonny przemysł włókienniczy. Jego głębokość miejscami sięga nawet 30 metrów. Największą miąższość warstwy aeracji, od 20 do 30 m posiadają utwory zlokalizowane tuż przy północnej granicy miasta, na północ od źródeł Bzury.


Na obszarze Łodzi występują trzy Jednolite Części Wód Podziemnych (JCWPd). Obejmują one wody podziemne występujące w warstwach wodonośnych o porowatości i przepuszczalności umożliwiających pobór znaczący w zaopatrzeniu ludności w wodę lub przepływ o natężeniu znaczącym dla kształtowania pożądanego stanu wód powierzchniowych i ekosystemów lądowych, wymaganych w Ramowej Dyrektywie Wodnej.

Jednolita Część Wód podziemnych PLGW650079 obejmuje zdecydowaną większość obszaru miasta, poza częścią północno-wschodnią. Według Planu gospodarowania..., 2011b jej stan chemiczny jest określony jako dobry, natomiast ilościowy jako zły (w części południowej oraz wschodniej). Wynika to z poboru wód podziemnych na potrzeby mieszkańców aglomeracji łódzkiej. Istnieje ryzyko nieosiągnięcia dobrego stanu tych wód do 2015 r., jednak po zastosowaniu programów wodno-środowiskowych powinien on być osiągnięty do 2021 r. Jednolite Części Wód podziemnych PLGW230080 i PLGW230082 należą do dorzecza Wisły. Obejmują one niewielką, północno-wschodnią część miasta. Stan chemiczny JCWPd GW230080 według Planu gospodarowania..., 2011a został oceniony jako dobry, a ilościowy jako zły (w części zachodniej). Przyczyną jest znaczny pobór wody z poziomu czwartorzędowego przez ujęcia wód zlokalizowanych na terenie aglomeracji łódzkiej. Podobnie jak w przypadku JCWPd GW650079 istnieje ryzyko nieosiągnięcia dobrego stanu tych wód do 2015 r., jednak po zastosowaniu programów wodno-środowiskowych powinien on być osiągnięty do 2021 r. Znacznie lepiej została oceniona Jednolita Część Wód podziemnych GW230082, której stan chemiczny i ilościowy oceniono jako dobry. Nie istnieje też ryzyko nieosiągnięcia dobrego stanu wód wyżej wymienionej jednostki.

To tyle tytułem teorii na temat hydrografii miasta. Mam nadzieję, że udało mi się poszerzyć Waszą wiedzę. Pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. Masa dobrej roboty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cenię takich pasjonatów swojego miasta i pozdrawiam z Krakowa.
    Bogusław

    OdpowiedzUsuń